|2020|

Girion

Jak w temacie.

Agape

Jeśli kupiec by się upierał to Skorri stanie na warcie, ale i tak na niej uśnie. Razz

Agape

W takich okolicznościach przyrody wada "śpioch" jest bardziej szkodliwa niż jakieś tam uczulenia Very Happy

Girion

Niby tak, ale mimo wszystko Skorri wstał razem z Einarem. Razz

Przepraszam za "jednolinijkowca", ale nie bardzo miałem jak się rozpisać. Poza tym (uwaga, poważne usprawiedliwienie) mój ojciec miał dzisiaj pięćdziesiąte urodziny i byłem trochę zajęty za dnia, ale nie chciałem blokować sesji.
A tak z innej beczki - to jest naprawdę dziwne uczucie, kiedy *wiesz*, że za chwilę Twoja postać zostanie napadnięta, ale powinieneś odgrywać postać, która niczego się nie spodziewa. Mało brakowało, a napisałbym w poprzednim poście, że Einar wartuje całą noc, bo jako gracz wiedziałem, że zaraz coś się stanie - ale nie powinienem tego robić ze względu na odgrywanie Einara, który wcale nie mógł mieć pewności, że coś się wydarzy. Laughing

Agape

Pozwoliłam sobie założyć, że Lisek pomoże z gaszeniem martwego kolegi i że uda się to zrobić bez większych problemów (jakby koc nie podziałał jest jeszcze woda ze studni).
Rannego bandziora zostawiam do zabawy Einarowi, no chyba że wciąż będzie żywy kiedy Skorri dojdzie do siebie, w co raczej wątpię.

Agape

Sorry chłopaki nie mogłam tego tak zostawić i teraz mamy trzy zdeczka odmienne wersje wydarzeń. Razz

Wiem, wiem miałam go zostawić Einarowi ale nie przeszło mi przez myśl, że będą go skórować, wycinać mu język i wrzucać do mrowiska. Shocked

Girion

Ależ nie ma za co przepraszać, każdy niech odgrywa swoją postać. Razz

Dla Einara w tej sytuacji liczy się tylko to, by nie zostawiać niepotrzebnych "potencjalnie niebezpiecznych świadków". Nie zamierzał przeszkadzać Thorgestowi w swojej zemście - jak nieludzka by ona nie była. Ale na pewno nie będzie przeszkadzał Skorriemu w zabiciu torturowanego, ani też nie będzie miał do niego o to żadnych pretensji.
Jak MG odpisze, to delikatnie zedytuję post, by nie było różnych wersji historii (na zasadzie zamiast "Einar obcina bandycie język" - "Einar miał zamiar... ale Skorri wcześniej zakończył żywot bandyty"). Niestety gra na forum ma to do siebie, że czasem w postach dochodzi do pewnych sprzeczności. Rolling Eyes

Hombre

Oczywiście że zmienie odpowiednio posta. Bardzo fajnie że w sesji dzieją się takie smaczki, przez to staje się ona znacznie ciekawsza. Wezmę prysznic I zaraz kontynujemy przygodę. Przewiniemy trochę do momentu jak drużyna dociera do przystani.

Agape

A myślałam, że posypią się na mnie gromy, że psuję sesję i robię bałagan. Uff

Skorri powie kupcowi kilka "ciepłych" słów, ale to wieczorem.

P.S.> Chyba już wiem kto jest bratem Thorgesta! Sądząc po charakterku to ma bogaty sklep na pagórku, w herbie rodzinnym chorobliwe skąpstwo i ludzką krzywdę, a imię jego Pomab. Razz

Agape

Skończyłam. Wiem że wy napisalibyście to o wiele lepiej, ale niech już będzie.
Oczywiście zedytuję posta jeśli Thorgest zabije Skorriego gdzieś w połowie. Wink

Hombre

Spokojnie Thorgest nie zaryzykuje wszczynania bójki przy strażnikach tym bardziej że ma złamaną rękę. Teraz tylko trza nam zaczekać na Giriona.

Girion

Agape

Girion

Hombre

Pogawędkę możecie dokończyć już za "murami" osady. Nie sądzę że ktoś był chętny na biwakowanie na zewnątrz.