 |
|2020|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sandos
Moderator

Dołączył: 08 Maj 2012
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:24, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Sandro
Naturalnie. Nie musisz się niczego obawiać. Zaraz będziemy bezpieczni. Kurwa mam nadzieję że nic nas po drodze nie zje Następnie rzucił kolejny czar, na szczęście ten nie wymagał tak długiego czasu do rzucenia, i już po chwili obok nich stał piękny biały rumak.
Wsiadłszy na konia ruszyli w kierunku miasta, by jak najprędzej znaleźć się w jego "bezpiecznych" granicach. Był przygotowany w razie czego do awaryjnej ucieczki. Trzymał pewnego asa w rękawie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sandos dnia Nie 15:25, 18 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Girion
Namiestnik Forum

Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:46, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Jacques
Ze zmieszaniem spojrzał na wciśnięty mu przez Nurję kufelek wypełniony gorzałką, po chwili jednak dał się skusić i pociągnął pierwszego łyka.
-Dzięki, skoro tak mówisz, zatem... zdrowie naszej świetnej Drużyny!-
Zawołał jeszcze na progu karczmy.
W towarzystwie Nurji bez problemu doszedł do oberży "Śnieżna Zaspa", gdzie oberżysta był na tyle miły, że od razu poczęstował ich czymś ciepłym do picia.
Jacques przyjął kubek od Quimbiego i wyjął sztukę złota z sakiewki.
-Dziękuję. Pragniemy wziąć po jednym noclegu, we wspólnej izbie.-
Po czym wręczył monetę oberżyście i rozejrzał się za wolnym posłaniem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hombre
:P

Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:01, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Sandro w ostatniej chwili dosiadł wierzchowca, imp uczepił się jego szaty. czarodziej kontem oka spostrzegł ujadającą sforę która wpadła na wzgórze, popędzi wierzchowca. Cudem wyminęli drzewa zjeżdżając po stromym zboczu pagórka. Czarodziej pędził konia, wilki nie ustępliwie gnały za nimi, próbowały się czepiać, jeden niefortunnie skończył pod końskimi kopytami. Czarodziej z trudem utrzymywał się w siodle, pęd, ciągły pęd.
***
Moneta którą paladyn wręczył oberżyście, zagwarantowała im miejsce na nocleg, na dość wygodnych siennikach, ponadto owa polewka rozgrzała ich do tego stopnia że szybko posnęli.
***
Kelin i jego towarzysz Rennisan byli od kilku godzin w drodze, a dokładniej od czasu gdy karawana z którą podróżowali wpadła w łapy goblinów. Cudem udało im się wydostać z zasadzki, o tej pory byli zdani i wyłącznie na siebie, przedzierali przez dziką krainę, nieustannie podążając brzegiem jeziora Lac Dineshere na zachód. Nagle dosłyszeli dochodzące z oddali ujadanie sfory wilków, następnie tentem kopyt. Ktoś był w nie małych opałach a co najgorsze zbliżał się w ich kierunku, dobyli broni, z kniej wypadł na nich jeździec a za nim cztery wilki. Te widząc większą uzbrojoną grupę zaniechały ataku czmychając w zarośla. Razem cała trójka po dwóch godzinach zmarznięta dotarła pod drzwi gospody "Śnieżna Zaspa". Tam skończyła się ich noc, w ciepłej izbie na wygodnych siennikach.
***
Wszystkich obecnych w gospodzie zbudził Quimbi w momencie gdy wstawał mroźny świt. W kotle bulgotała gorąca polewka, obecni, zaspani zaczęli się zastanawiać czy ta też wchodzi w cenę ich zakwaterowania.
***
Altair ciągle sobie smacznie chrapał w ciepełku za piecem...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hombre dnia Nie 16:05, 18 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sandos
Moderator

Dołączył: 08 Maj 2012
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:42, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Sandro
Przecierając senną i zaspaną twarz zwraca się do oberżystyWitajcie panie. Za tą polewkę trzeba płacić czy zostało już policzone? Następnie zwracając się do imp Jak cię zwać? Po czym bierze polewkę i zaczyna ja pić. W międzyczasie ucinamy sobie miłą pogawędkę z impem. Gdy cała drużyna się obudziła Poznajcie naszego nowego towarzysza podróży.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paweł1995
Rennisan

Dołączył: 28 Wrz 2008
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ełk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:04, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Rennisan
Tego dnia Rena obudził Quimbi właściciel gospody, nie był zbyt zadowolony że sam się w porę nie wstał. Jednak wspomnienia wczorajszego dnia uświadomiły mu że po prostu był bardzo zmęczony. Zasadzka goblinów, dotkliwy chłód a potem jeszcze wilki, nie był to przyjemny okres. Mimo wszystko Ren się tym nie przejął, razem ze swoim mentorem lubili wpadać w dużo większe kłopoty jak na przykład groźba bycia kolacją troli. Po chwili wydostał się z zamyślenia a uśmiech wpłynął na jego twarz tym bardziej że zobaczył pysznie prezentującą się polewke. Odwrócił się w stronę reszty podróżnych, delikatnie ukłonił się.
-Witajcie przyjaciele nazywam się Rennisan i jestem podróżnym bardem- W czasie gdy się przedstawiał zobaczył że wśród gości jest paladyn i w duchu podziękował Sune, gdyż już nie musiał się obawiać niczego złego. Będąc dobrej myśli mówił dalej.
-Czy można spytać w jakim kierunku się udajecie.-
Po krótkiej wymianie uprzejmości ubrał swoją skórznie, spakował plecak, rapier przypiął do pasa i z pełnym uśmiechem zwrócił się do gospodarza.
-Szanowny Panie jak mniemam nasz nocleg obejmuje śniadanie którym jest ta przepyszna polewka.-
Otrzymawszy odpowiedz pozytywną zabrał się do jedzenia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Paweł1995 dnia Nie 17:20, 18 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Girion
Namiestnik Forum

Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:10, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Jacques
Noc przebiegła bez zakłóceń. Do rana zjawił się mag Sandro, pojawiło się także kilku innych gości, część z nich zdążyła się już nawet przebudzić.
Gdzieś w głębi Jacques poczuł się tego ranka nieswojo, co troszkę go irytowało, stwierdził jednak że to pewnie wina nie do końca zagojonej jeszcze rany.
Ubrał się i pośpiesznie zebrał swoje rzeczy. Nim zabrał się za śniadanie, przykląkł i odmówił w duchu modlitwę, którą wyznawcy Torma zawsze odmawiali o świcie. Chwilę później już stał na nogach, prawie gotowy do wyjścia.
-Karczmarzu, czy ta znakomicie pachnąca polewka jest w cenie naszego zakwaterowania?-
Gdy otrzymał pozytywną odpowiedź (jedna porcja za darmo, każda następna 5 sm), zabrał się za swoją porcję polewki. Gdy skończył posiłek, po chwili namysłu dokupił dokładkę. Z pewnością nie będzie tego żałował, gdy znajdą się na mrozie...
-Poznajcie naszego nowego towarzysza podróży.-
Jacques spojrzał w stronę Sandra i dopiero teraz dostrzegł kolejną "osobę" w karczmie.
-Imp. Świetnie. Tego mi właśnie brakowało, pomiotów z Baator...-
-Miło że powróciłeś w jednym kawałku, jednak lepiej pilnuj swojego pupila, by nie zaczął za bardzo psocić.-
Odrzekł z kwaśną miną i wrócił do polewki.
Zaraz potem przedstawił się jedne z podróżnych, który zjawił się w nocy. Jacques poczekał aż skończy mówić, po czym odpowiedział.
-Witaj, zwą mnie Jacques. Niejaki Hrothgar, miejscowy weteran, chciał się z nami zobaczyć. Jeżeli chcesz, możesz zabrać się z nami, mam wrażenie że to jakaś grubsza sprawa...-
Gdy skończył jeść, przed samym wyjściem z karczmy wziął jeszcze karczmarza na słówko:
-Mości karczmarzu, czy nie zatrzymywał się u Was ostatnimi czasy podróżujący paladyn, niejaki Cedrick?-
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Girion dnia Nie 17:12, 18 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sandos
Moderator

Dołączył: 08 Maj 2012
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:14, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Sandro
O to nie trzeba się martwić Spojrzał na swego chowańca porozumiewawczo, mając nadzieję że zrozumiał o co chodzi. I witaj Rennisanie. Jam jest Sandro Czarownik.Powiedział i zaczął pałaszować jedzonko dając co nieco swemu pupilkowi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agape
Barbarian

Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:34, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Nurja
Szła powoli podpierając paladyna i co jakiś czas pociągając z kufelka dla rozgrzewki, bo zimno było okrutnie, gorzałki nie starczyło jednak na długo, błądzili i błądzili jak dzieci we mgle. Zaraz, tu chyba faktycznie była mgła! Ledwie kufelek nie mógł jej aż tak wzroku zmącić. Wreszcie dotarli na miejsce, nawet by tego nie wiedziała gdyby nie Jacques bo jakoś jej nie szło odcyfrowywanie napisu na szyldzie. Załomotała energicznie w zamknięte drzwi.
-Otwierać bo nam tu tyłki odmarzną!- na szczęście nie musieli czekać długo i już po chwili Nurja przytupywała dla rozgrzewki w ciepłej izbie. Kiedy Quimbi podał jej pełen ciepłego napitku kubek oddała mu niejako na wymianę ten który zabrała z karczmy.
Całe szczęście że jej towarzysz miał gest i zapłacił za nocleg sama miała w sakiewce ledwie dwie sztuki złota i nie chciała się z nimi tak łatwo rozstawać. Bez zbędnych ceregieli zrzuciła skurznię i buty po czym przeciągnąwszy posłanie bliżej kominka umościła się na nim wygodnie i zasnęła.
Rankiem obudził ją zapach polewki, a właściwi to Quimbi, ale polewka była całkiem dobrym powodem żeby wstać. Z zadowoleniem zauważyła że czarodziej się znalazł, za to Altaira nie było.
- Ty też masz swoje zwierzątko.- ucieszyła się na widok impa i zabrała za polewkę nie zamierzając czekać aż każą za nią zapłacić. Skinęła też na przywitanie bardowi.
-Jestem Nurja.- przedstawiła się lakonicznie.
Kiedy zjadła, włożyła skurznię, buty i zarzuciła plecak.
- Nie tak szybko Jacques trzeba jeszcze iść po Altaira. Pewnie sam wypił z pół tej beczułki i jeszcze śpi gdzieś na podłodze w karczmie. - ostudziła nieco zapał paladyna.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Agape dnia Nie 18:38, 18 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Girion
Namiestnik Forum

Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:46, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Jacques
-A i owszem, trzeba wpierw poszukać naszego towarzysza, zwłaszcza jeżeli faktycznie osuszył wczoraj kilka kufli więcej.-
Przyznał rację Nurji.
-Choć wątpię by był daleko, to jednak z pewnością będzie chciał usłyszeć, czego chce od nas Hrothgar.-
Był gotowy do wyjścia, czekał już tylko aż wszyscy również skończą posiłek...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sandos
Moderator

Dołączył: 08 Maj 2012
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:56, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Sandro
Tak droga Nurjo. Właśnie twój zwierzak przypomniał mi o przywołaniu chowańca. Jestem Ci wdzięczny. Nic nie mówiłem bo szkoda było czasu na tłumaczenie, a czarodziej bez swego stworzonka jest mniej efektownyOby to było coś ważnego. nie chce mi się tracić czasu na byle głupoty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Altair Drake
Forumowy Gad

Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:21, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Altair Drake
Drakon wstał zdrowo się przeciągając. Za kominkiem w ciepełku dobrze mu się spało. Ciężkim krokiem ruszył w stronę beczułki by zajrzeć ile tam zostało. Bardzo się zdziwił, że w beczce nic nie było...musiał wypić o kilka kufli za dużo, no ale bywa, została druga to się z towarzyszami wypije. Ruszył do wyjścia dziękując uprzednio za możliwość pospania i ruszył do swoich towarzyszy.
Widział, że wioska była dość spora nawet, a ludzie dopiero się budzili do pracy na roli, czy też na handlu. Nie przejmując się tym przekroczył drzwi karczmy, by się przywitać z towarzyszami.
-Witajcie. Widzę, że mamy nowych towarzyszy. Jestem Altair Drake.
Zrobił lekki ukłon, gdyż honor i maniery to rzecz ważna u smokokrwistych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Girion
Namiestnik Forum

Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:46, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Jacques
-O wilku mowa, a wilk u bram. Oto jest i Altair, sam nas znalazł nim my zaczęliśmy szukać jego.-
Zaśmiał się Jacques, po czym kontynuował.
-Niepotrzebnie się martwiliśmy, widać Drakoni dysponują nie tylko smoczym ogniem, ale też i mocną głową. Skoro jednak już jesteśmy w komplecie, możemy ruszać prosto do Hrothgara...-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hombre
:P

Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:54, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Theme
Ktoś u góry nie był najprawdopodobniej zadowolony, z tego że Sandro został obdarzony tak lichym stworzeniem i tak nie właściwym jak ów imp po krórym nie pozostał żaden ślad. Gdy mag się zbudził zastał unoszące się w powietrzu stworzenie - piękne i tajemnicze. Stworzenie którego rodzaju nawet nie potrafił określić. Lewitowało poruszając się wokół niego, spoglądając na niego badawczym, bystrym wzrokiem. - Kim jestem i jak mam na imię? - Młody mag usłyszał w swym umyśle. Stworzenie przypominało z wyglądu delikatnej budowy żmija.
<ST 20 identyfikacja stworzenia, oparty o wiedzę tajemną >
Jedna porcja polewki zaiste była wliczona w opłatę za pobyt, Kelin musiał być naprawdę zmęczony albowiem nie zdołał się zbudzić pomimo nagabywań gospodarza. Quimbi wzięty na stronę przez paladyna, po chwili zastanowienia odparł. - Tak zaiste pamiętam Cedricka, nie wiele starszy niż waść był on, alem go od miesiąca zeszłego tu nie widział. Sporo się porobiło bo wyruszył zza osadę a ze sobą zabrał kilku miejscowych i od tego czasu jak kamień w wodę, ani słuchu ani widu. Jednak muszę przyznać że prawy człek z niego, wszystkie należności uregulował nim ruszył, oj dobry z nie go człek był, mam nadzieję że się wszyscy znajdą cali i zdrowi. - Powiedział Jacquesowi tyle co mógł właściciel zajazdu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hombre dnia Pon 20:55, 19 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sandos
Moderator

Dołączył: 08 Maj 2012
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:12, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Sandro
Witaj istoto. Zostałaś powołana do życia jako moje stworzenie, które ma na celu pomagać mi jak i ja pomagać winienem Tobie. Jesteś stworzeniem zrodzonym z wiatru jak mniemam. Zwę Cię zatem Zefir. Sandro wykazując fascynację istotą która się zjawiła kończył spożywać polewkę, po czym zasugerował Chodźmy już może do HrotgaraWypowiedziawszy te słowa począł zbierac i pakować swe tobołki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sandos dnia Pon 21:40, 19 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kelin
Dołączył: 11 Maj 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:17, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Kelin obudził się z wielkim bólem głowy. Niespodzianki dnia poprzedniego spowodowały, że pomimo nawoływań gospodarza on spał sobie dalej. Zaraz po otworzeniu oczu zrozumiał, czego mu brakuje - piwa. Czym prędzej poderwał się z siennika i zasiadł przy ławie.
- Gospodarzu! - krzyknął machając ręką. - Gospodarzu, proszę tu do mnie pozwolić.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kelin dnia Pon 23:09, 19 Lis 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|